Gorączka spala moje wnętrze. Czuję jak każda cząstka ciała płonie. Milimetr po milimetrze, bez wyjątku. Moje oczy przestają widzieć, a uszy stają się guche na zewętrzne dźwięki. Liczy się tylko to czego pragnę, to co muszę zdobyć...bez wzgledu na cenę, którą przyjdzie mi zapłacić za spełnienie.
Nie wiem tylko czym jest ten ogień, który mnie spala...Czy przyniesie mi nowe odrodzenie, czy też zamieni w popiół?
Muszę go ukoić. Zabić jego siłę. Muszę zrobić to o czym od dawna myśłałam...wtedy będę wolna. Tylko czy później coś jeszcze na mnie czeka?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz